Forum of Dreams

MacFly

Są zniżki.
Studenci po okazaniu legitymacji ISIC - 10%.
Młodzież do dnia ukończenia 26 roku życia - 10%

Zin-Carla

MacFly

Chodzi Ci o autobus? IMO na rejsowe lepiej zarezerwować, jak nie kupnem np. na stronie to chociaż telefonicznie, bo potem mogą nie wziąć. Chociaż na trasie bałtyckiej nie znam się. To jest Ecolines i Eurolines. Z tego co widziałam też bezpośrednio z Wrocka.

No chyba, że decydujesz się na "wersję trampingową", czyli kilkoma "pksami" do celu - wtedy możesz u kierowcy

Zin-Carla

ok, dziękuję bardzo za info

Jednak z Wawy mi lepiej pasuje. Taniej przede wszystkim niż z Wrocka. Z rodzinnego miasta mam tą samą drogę tu i tu, a nawet do Warszawy bliżej. więc pewnie się odmelduje na ten o 21 jak widzę.

Eldora

did you find where to stay?

Zin-Carla

thanks that you ask

so far I wait for the answer from the hotel.

Blackforever

Wróciłam, koncert bardzo udany, chociaż Adrian był chory i miał problemy z głosem a nagłośnienie fatalne. Zespół bisował 3 razy.

FrozenRose

i już?? tyle tylko?? kładę to na karb pory o jakiej wysyłałaś tego posta i że może zmęczona jesteś

Blackforever

Koncert był bardzo fajny, Adrian łapał wspaniały kontakt z publicznością. Po koncercie było after party, zespół wyszedł, zaś Adrian starał się nie wychodzić z backstage. Unikał ludzi, chociaż wyszedł ze 3 razy na chwile do zdjęć, pogadałam z nim chwilę. Widać było, że chory. Na koncercie nie było zbyt wiele osób. Support fatalny, nie warto wspominać. Raziło też koszmarne nagłośnienie, poza tym wszystko było udane, Adrian mimo choroby dawał z siebie wszystko. Kiedy wysiadał mu głos Gauna dośpiewywał i dawało radę.
Tak, jestem zmęczona, gdyż całą noc jechałam autokarem. Kiedy skończyła nam się o 12.00 doba hotelowa zwiedzałyśmy Wilno, a pogoda nie dopisała. Lało non stop :(

Zin-Carla

Wyprawa udana. Adrian bardziej przystępny niż wynikało to z wcześniejszych opowieści o jego fochu pt "mam was wszystkich w czarnej d***. Wyszedł rzeczywiście strasznie obrażony na cały świat ale później na szczęście się rozweselił ( dzięki dziewczyną Yellow_Light_Colorz_PDT_03

). Złapał fajny kontakt z publiką, wygłupiał i przedrzeźniał się z Gauną, mnie przyprawił o zawał serca podbiegając niebezpiecznie blisko do aparatu, odśpiewał kilka kawałków patrząc się każdej z nas głęboko w oczy, DNS zagrał z publiką piosenkę (my klaskaliśmy na bis a on wystukiwał do nas rytm na perkusji, potem dołączył się Gauna), razem pośpiewaliśmy fajne bisy, ogólnie fajne interreakcje. Na after party chłopaki nawet na chwile podłączyli się na parkiet, obrzucili nas ciastkami i takie tam ... Adriano ostentacyjnię otulony szalikiem, trochę marudził ale nie był nieosiągalny i w sumie zmył się później jak się już nikt nim nie interesował za bardzo. Najgorsze we wszystkim było, jak już Blackforever rzekła, nagłośnienie, słyszałam tylko perkusje i jedną gitarę.

kilka fot :

MacFly

A jak support wypadł? Rzeczywiście fajne brzmienie?
Widzę, że Adriano posiada tu gumkę na włosiach. Był ów sławetny gest jej ściągania odczyniony?

Zin-Carla

Jak dla mnie support do niczego. tzn może i fajnie grają ale tutaj wyglądało to na "odwal się". Pobrzdąkali tak niedbale i w ogóle .. wokalista za to całkiem urodziwy Yellow_Light_Colorz_PDT_08

Odczyniony ów był ceremoniał, chociaż chyba w sumie sama mu spadła a on był tylko dopomógł jej.

Elbereth

CARLA, Twoje foty wymiatają :O . Pelen szacun!