FrozenRose
amok
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 571
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 13:48, 03 Sty 2006 Temat postu: Diary of Dreams - Bunker, Dresden 4.03.2005 |
|
|
Słowa nie są w stanie opisać jak piękny był ten koncert... Punktualnie o 23 zabrzmiały pierwsze dźwięki Menschfeind... i się zaczęło....... Zagrali wiele niespodziewanych przez niektórych utworów - End of Flowers, But the Wind Was Stronger... I przejmujący krzyk Adriana "HELP, HELP ME!"... Do tego Play God!, przy którym naprawdę ciężko było stwierdzić czy to nie sam BÓG zszedł na ziemię by zagrać...... Na zakończenie... kolejna niespoodzianka, mianowicie AmoK zagrany tylko na klawisze (Torben z Dioramy) i wokal Adriana....... Po koncercie przyszła kolej na podpisywanie płyt, plakatów, biletów (tu się pochwalę, bo mój ma nr 0001;) Adrian obiecał że znajdzie chwilę dla mnie - skoro jechałam aż 600 km... Porozmawialiśmy bardzo miło ale krótko... ;( Pożegnaliśmy się ze słowami 'see you soon' jako że napaliłam się na organizację Diary of Dreams w Polsce - chociażby w Kielcach. Po jakichś 20 minutach panowie ponownie się pojawili w sali chilloutowej, wtedy już wszystko potoczyło się jakoś tak szybko - Adrian przysiadł się do nas i rozmawialiśmy kolejne 3 godziny(!!), było bardzo przyjemnie
(pozwoliłam sobie zerżnąć relację własną z tego koncertu z pewnego forum, to było pisane na trochę po powrocie... - echhh, co to były za emocje... No i stąd te 'niespodzianki' jak 'AmoK' - bo teraz już wszyscy wiedzą jak jest grany
Dodam jeszcze że był to chyba najlepszy koncert DoDów jaki widziałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|