|
Forum of Dreams 1st Central/Eastern European Fan Forum about Diary of Dreams |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lena
sen głęboki
Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 13:25, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
hmmm, ja pewne wersy przetłumaczyłabym trochę inaczej, głównie końcówka mi nie pasuje ...
Colorblind.
Czy liczyłyby się dla ciebie kolory, gdybyś był niewidomy?
Czy słuchałbyś moich słów, gdybyś widział tylko ruch moich warg ?
Szukasz uśmiechu na tych twarzach, ale nie możesz ich zobaczyć na własne oczy
Chodź do mnie
Poczuj ze mną
Zobacz ze mną
Świat się zmienił...
Świat o Tobie zapomniał, lecz ty zrobiłeś to pierwszy
Może lepiej posłuchaj wiatru?
Może raczej poszukaj znaków wśród gwiazd?
Dla tego żyjemy, i nigdy przenigdy nie zamknęliśmy oczu! - tego nie jestem pewna, ale nie wiem jakby to można było przetłumaczyć...
Po co mi potrzebna Twoja wygoda?
gdy nie ma gdzie żyć...
Twoje anielskie policzki są splamione krwią
Twoje dłonie wzbudzają mój strach
"Cheek" to faktycznie może znaczyć "tupet" czy "czelność", ale z tego co wiem występuje tylko jako rzeczownik (więc "mieć czelność" byłoby "to have a cheek to do sth"). A poza tym znaczy też policzek i w tym kontekście to ewidentnie o policzek chodzi wg mnie . No i zamiast "facts" w tekście jest "faces"[/i]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lena dnia Śro 13:39, 05 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kamil
dissolution
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:43, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
^ Hehe, możliwe. Tekst tłumaczył mój kolega o 3 w nocy. W każdym bądź razie dzięki za poprawkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacFly
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Niemalże Wymarłe Miasto Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:50, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dom Ciszy
Wszystko mnie otacza
Stawiam Twój świat na nogi,
Wytwory umysłu nie są na sprzedaż.
Czas w mgnieniu oka przepada.
Ośmiel się to słowo znów wypowiedzieć,
Tego odważnego czynu dokonać.
Opór jest święty,
Zanim światło życia przyniesie ulgę.
Moich krzyków nie dosłyszy żaden człowiek,
Bo one zwyczajnie tu milkną.
Teraz jestem tu, gdzie nie ma nikogo.
W tym „Teraz” należę do Ciebie.
Noszę zbyt wiele wściekłości w sobie.
Czas biegnie wstecz bez zatrzymania
Perspektywicznie nieocenzurowany.
Mój temperament poskromiono.
Przed oczami staje, to czego nikt nie dostrzega.
Cugle zaciągają się same.
Moje serce unosi się lekko na wietrze.
Ja ciągnę zwyczajnie przed siebie.
Na razie taka prowizorka, bo na szybko. Mam nadzieję, że jednak przyda się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leFay
drzemka
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 22:05, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem, że to już było, ale jeszcze raz
End(giftet)
„Znieczulony”
Życie ukrywa się pod tysiącami ludzkich twarzy, w cieniu tego co potrafi osiągnąć.
Nieopanowana siła nieuleczalnego nałogu poszukiwania uczuć, bardzo wielu uczuć.
Stopieni w jedną masę przez oślepiające światło, którego czystość, pozornie tylko nierealna, jest świadectwem mądrości, która przewyższa wszystko.
Utopia czy Fanatyzm, któż to wie …
(i tak ocieramy się o siebie, twarzą o twarz)
Jestem znieczulony, zupełnie znieczulony …
A mimo wszystko czerpiemy wciąż na nowo wiarę i wołamy w nicość, czekając na delikatną odpowiedź echa, które subtelnie owija się wokół ciebie jak ciało ukochanego człowieka, pocieszając cię i pozwalając twoim zmęczonym oczom przez moment odpocząć.
Bez sprzeciwu ograniczasz swoje oczekiwania do minimum, twoja jedna ręka marznie na lodzie, druga płonie w ogniu i tak stopniowo zastygasz ….
Wybacz, Przyjacielu, nie potrafisz zrozumieć, ale któż by zrozumiał …
Legendy rodzą się wciąż na nowo i mieszkają w małych wytapetowanych pokojach. W samotności uczysz się kochać wszystko to, czego nigdy nie doświadczysz.
Przetłumaczone przez przyjaciółkę germanistkę - może się komuś spodoba
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
anijawiedzma
poziom alfa
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:43, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś dysponuje tłumaczeniem utworku Soul Stripper???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena
sen głęboki
Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 12:58, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Soul Stripper po polsku będzie mniej więcej tak:
(nigdy nie odchodź, nigdy nie pozwól mi odejść)
(Soul Stripper)
Droga bez celu, wstecz, nigdy naprzód
Brzmisz jak ty, ale wyglądasz jak ktoś inny
Jaki jest świat, z którego przybywasz?
Kto nauczył cię takiego zachowania?
Nie przeraża cię, że możesz się zranić?
Idź liczyć gwiazdy z kimś innym!
Schizofreniczne podejście powoduje zachwyt
Precyzyjny język, przerysowana mimika
Wciąż poszukując nowych emocji
Świętokradcza bestia duszy
Zuchwały
Mózg w stanie czuwania
Więź
Inwazja!
Śmiertelne przedawkowanie
skoro nie potrafisz wyczuć niebezpieczeństwa.
Podróżniku z biletem w jedną stronę,
Twoje kłamstwa zawiodły cię donikąd.
Okrutne sposoby by przekonać się
o szczerości twoich intencji
Nikt nie odważy się zapytać
dlaczego nieprzerwanie podają Ci środki uspokajające
specjalnie nie tłumaczyłam tytułu bo żaden sensowny polski termin mi się nie wymyślił. Soul to dusza, stripper to ktoś kto się rozbiera (striptizer) ale chyba też ktoś kto rozbiera kogoś. W tym kontekście pewnie dekonstruktor byłoby najlepszym pomysłem... czyli Dekonstruktor Duszy. Hmm.. brzmi nawet nienajgorzej i aliteracja się uchowała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anijawiedzma
poziom alfa
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:42, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuję!!! Bardzo dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leFay
drzemka
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 23:01, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
To jeszcze Krank Haft
Chory
Serce Boga odbija się w Jego oczach
Mój ból w nieznanych dłoniach
Cóż może kryć się głęboko w Twej duszy?
Nie dam się na razie poznać
Moja gwiazda, zamknięta w szklance,
Która migocząc stoi przede mną
Traci siłę
I czeka tylko aż minie czas
Bo cóż może tutaj zdziałać słowo
Jeśli i tak nikt go nie rozumie
I nie zamierza dzielić ze mną moich leków?
Wspomnienia z czasem mijają
Przesyłam Ci pozdrowienia
Daleko, w obce światy
Tam cisza jest tylko moja
Ale takich miejsc jest wciąż za mało
Nikt z nas nie skarżyłby się
Gdyby dane mu było życie wieczne
Nie, naprawdę nie potrafię mówić o tych wszystkich złych rzeczach
Przewracam się we śnie i zwracam się
Ostatkiem sił błagając o ciszę
Gorzka pieśń przepełniona smutkiem
Nie potrafię zrozumieć nadmiaru uczuć
Czysta biel staje się coraz bardziej szara
Ta szarość powoli pokrywa moją twarz
Pewnie pytasz samego siebie, dlaczego
Dzisiaj oskarżam właśnie Ciebie
Tylko spójrz na siebie, ale nie obracaj się
Dopóki stoję za Twymi plecami
Nikt z nas nie skarżyłby się
Gdyby dane mu było życie wieczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Penel0pa
dissolution
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:56, 17 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
rumours about angels
zakleje wszystkie twoje smiercioneosne wewnetrzne rany
Będę męczyć ujawnienia – nigdy nie pytałem duzo
Będę próbować detonacji kiedy bliźniaki zdziczeją
Będę wchłaniać ludzkie westchnienia, wykorzeniać Twoje drzemiące kłamstwo
To ssie twoje piersi dla mleka, złoty miód, ubrany w jedwab
to czuje twoją opiekę nad pacjentem w twoim okropnym jak szkło spojrzeniu
albo robi to czuć, jak twoje prawdziwe uczucia w jego bliznach i stłuczeniach przypaliły się.
Naprawdę myślisz, że twoje kłamstwa rozerwą pochmurne niebo?
Czuj moje palce w Twoich ranach gdy moje oczy wspinają się w ciemnosc
Pytania marnują cały moj czas – widzę Twoje oczy powtornie mnie testują
Ssaj Zycie którego nigdy nie miałeś, umarłe emocje, wyglądasz na smutnego
I mógłbym przejmować się mniej jeśli lubiłbym - pozwalam ci wchodzić do nocy.
Moja niewiedza jest moim losem, albo moja miłość jest zniekształconą nienawiścią
Wybawienie jest moim kolegą albo jest śpiącą chwilą obudzony
Tomiejsce, którym nazywamy domem jest przystrojone przez pustoszenie piany
Czy jestem śmiertelnikiem, czy jestem Bogiem – czy jestem jasnijszy niż myslisz?
Nigdy nie będę żebrać o litość – Nigdy nie będę całować Twoich stóp
Nigdy nie będę pytać o wybaczenie I wszystko to ja chcę wytrzymać!
Poprowadzę się w ciemności choć nie mogę widziec siebie
Będę szeptać głuchym uszom gdy wiem ze nie mozesz mówic
I ja słysze opowieści o aniołach
Przepraszam ale nie wszystko umialam poprawnie przetłumaczyc. jak cos to poprawiajcie mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adalbert
poziom alfa
Dołączył: 27 Kwi 2008
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: poznań Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:02, 19 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie jestem pewien czy to są opowieści o aniołach.
Rumor- to jest raczej plotka, wieść (ale nie sprawdzona), gadka, pogłoska
czyli taka prawda/nieprawda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Penel0pa
dissolution
Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:52, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
hmm.. moze i masz racje.. mowilam ze nie jest to do konca pieknie przetłumaczone.. ale wg mojego słownika to wlasnie jest opowiesc..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anijawiedzma
poziom alfa
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:19, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Witajcie!!! Czy ktoś dysponuje tłumaczeniem haus der stille, albo treibsand a najlepiej jednym i drugim tekstem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gaseki
amok
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielce/Wrocław
|
Wysłany: Pon 23:59, 19 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Rumours About Angels (wersja szybka)
Otepię was swoją odwagą, śmiertelnicy
??? objawienia - nie prosiłem o dużo
Posmakuję wybuchu, gdy bliźnięta będą w szale
Wchłonę ludzkie westchnienie, wyplenię wasze uśpione kłamstwo
Czy ssie mleko z waszych piersi, złoty miód, stroi się w jedwab
Czy czuje troskliwą opiekę w waszych szklistych spojrzeniach
Czy może czuje wasze prawdziwe emocje w palących bliznach i siniakach
Czy naprawdę wierzycie, że wasze kłamstwa otworzą pochmurne niebo?
Poczuj moje palce w swojej ranie, gdy moje oczy wstępują w mrok
Pytania trwonią mój czas - Twoje oczy brzydzą się moimi
Niedobrze ci od życia, którego nie miałeś, martwe emocje, jesteś taki żałosny
Mogłoby mnie to obchodzić mniej gdybym chciał, pozwalam ci odejść w noc
Czy moja ignorancja to mój los, a może moja miłość to zaburzona nienawiść
Czy spełnienie jest moim przyjacielem, a może śnię na jawie
Czy miejsce, które zwiemy domem jest przybrane przerażającą pianą
Jestem śmiertelny czy bogiem- jestem bystrzejszy niż myślałeś?
Nie będę błagał o litość - nie będę całował twoich stóp
Nie będę prosił o wybaczenie - tego chcę dotrzymać
Poprowadzę ślepca w ciemności choć sam nie widzę
Będę szeptał głuchym uszom, bo wiem, że nie możesz mówić.
I słyszę plotki o aniołach.
Tak na szybko i może w niektórych miejscach zbyt dosłownie. Co do tych objawień, to mam dwa pomysły, ale...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacFly
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Niemalże Wymarłe Miasto Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:21, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Też tak na szybko... ale i tak poetką to ja pewnie nigdy nie będę
Dom Ciszy
Wszystko krąży wokół mnie.
Stawiam twój świat na nogi.
Pamiątki nie są na sprzedaż.
Ulotny jest czas wokoło.
Nie waż się temu słowu zaprzeczać,
on odważne czyny tobie przepowiedział.
Opór jest święty,
ale tylko zanim światło życia rozbłyśnie.
Nikt nie jest w stanie usłyszeć mego krzyku,
Bo on staje się tu coraz cichszy.
Teraz jestem tu, gdzie nie ma nikogo.
W tym Jestestwie należę do Ciebie.
Noszę tak wiele złości w sobie.
Czas biegnie wstecz bez przystanku.
Perspektywicznie nieograniczony.
Mój temperament został spętany.
Przed oczyma staje, to czego nie widzi nikt.
Języki się rozszczepiają.
Moje serce drży cicho na wietrze.
Ja żyję tu po prostu dla siebie.
Ruchome piaski
Otchłań, która rozwarła się w poszukiwaniu życia
Żadne słowo nie zdoła tego łagodnie oddać.
Ja oddałem się iluzji.
Tylko w niej można to wszystko przejść.
Niech się świat w koło kręci
A wszystko razem z nim.
Ja nie wiem, co robić mam.
Słowo jest tylko słowem.
Chmury już od samego horyzontu
żyją i odnajdują, to czego szukały.
Tak daleki był kiedyś powód cierpienia.
Teraz jest w moim sercu.
Zawsze pozostanę twoim towarzyszem
Musisz to zrozumieć,
ża ja nie chcę być twym cieniem.
Nie cierpieniem, ale tylko jego szumem jestem
Mój spokój wzbrania się przed hałasem
Uciekam od wszystkich tych zwietrzałych oparów
pobędę tu jeszcze trochę...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MacFly dnia Śro 11:46, 21 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
anijawiedzma
poziom alfa
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:17, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję!!! Teraz kiedy rozumiem tekst te utwory mają jeszcze większe znaczenie. Są fenomenalne. Jeszcze raz dziękuję...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|