|
Forum of Dreams 1st Central/Eastern European Fan Forum about Diary of Dreams |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gaseki
amok
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielce/Wrocław
|
Wysłany: Sob 16:52, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
A ja mam wrażenie, że niektóre linie wokalu już gdzieś słyszeliśmy. Np Hypo)Critic(al kojarzy mi się z The Witching Hour
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zielma
drzemka
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 16:55, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jestem tu nowa, więc na początek witam wszystkich!
Od piątku jestem szczęśliwą posiadaczką Nekrolog 43 w wersji limitowanej, więc chcę się z Wami podzielić moimi wrażeniami w temacie tej płytki (ilość przesłuchań znacznie ponad normę!)
Zacznijmy więc od początku: pierwszy kawałek to jakby kontynuacja momentu, w którym opuściliśmy Nigerdo (Nekrolog 43: "Schliess die Augen sanft, mein kind...), potem znany juz, ale w nieco innej wersji kawałek The Plague, który dopełnia ideologię "Menschfeind", później zaś jest już "coraz ciemniej" i w wielu momentach niepokojąco blisko rzeczywistości (teksty). No ale czego innego można sie było spodziewać po panu H. Zapewne każdy z nas, lubiących i ceniących twórczośc D.O.D znajdzie w poszczególnych utworach z tej płyty (ponownie teksty!) coś, co niepokojaco przypomni mu własne myśli...
Mnie osobiście nieco brakuje "Allocution" jako klamry spinajacej wszystko, ale jeśli miałoby się to odbyć kosztem "the Valley", to lepiej że jest jak jest.
No i jeszcze te dźwięki, chroboty, szmery, niekiedy cos na kształt odległego pomruku burzy, cos co czai się i czego nie widać, ale wiemy, że jest gdzies obok - horror w czystej postaci. Jak dla mnie całkiem niezły pomysł.
co do strony graficznej to zdecydowanie polecam wersję limitowaną.
Ksiązeczka z obrazkami i czytelne (nie to co na "Nigerdo" Ltd.) teksty.
Zamieszczona na początku historia, będąca kontynuacją "legendy' z Nigredo moze nieco przyprawić o językowy "ból głowy", bo napisana została częsciowo po niemiecku a częsciowo po angielsku, ale mnie to osobiście nie przeszkadza. Zdjęcia, tym razem autorstwa Annie Bertram przypominają raczej kadry z filmu typu "Hostel" niż niepokojąco statyczne i monumentalne (islandzka przyroda, postacie zastygłe wśród tego zimnego piękna...) zdjęcia do Nigredo. Zdjęcie otwierające i zamykające książeczkę dziwnie przypomina mi wnętrze kamienicy, obok której kiedyś mieszkałam .Super (ale to tylko taka osobista dygresja)
Podsumowując, zdecydowanie polecam wszystkim zakup wersji limitowanej (70 zeta dzieki Music Net). A ten widok pana Adriana wiszącego na stryczku - bezcenny!
No i na koniec tego przydługiego wywodu cos, żeby otworzyc wszystkim oczka, jesli jeszcze mają zamknięte po przesłuchaniu całej płyty:"Live your dreams, but always be aware of the fact that you are dreaming"
Miłego słuchania, kochani!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacFly
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Niemalże Wymarłe Miasto Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:16, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze witamy na forum i życzymy miłego postowania
gaseki napisał: | A ja mam wrażenie, że niektóre linie wokalu już gdzieś słyszeliśmy. Np Hypo)Critic(al kojarzy mi się z The Witching Hour | Też odniosłam wrażenie, że ta piosenka mi cos przypomina... że to przeróbka czegoś z Nigredo
zielma napisał: | pierwszy kawałek to jakby kontynuacja momentu, w którym opuściliśmy Nigerdo (Nekrolog 43: "Schliess die Augen sanft, mein kind...) |
zielma napisał: | Zamieszczona na początku historia, będąca kontynuacją "legendy' z Nigredo moze nieco przyprawić o językowy "ból głowy", bo napisana została częsciowo po niemiecku a częsciowo po angielsku | O, i za to pana Adriana kocham!
Też chyba kupię ta płytę właśnie dla tekstów, bo słuchając wyczuwam, że zapowiadają się jako smakowity kąsek.
A co do "The Plague" (bo zapomniałam o tym wspomnieć w poprzednim poście) jak dla mnie to najlepszy utwór na płycie (mimo, że na singlu nie byłam o tym taka przekonana).
I też mi brakuje "Allocution".
Cytat: | "Live your dreams, but always be aware of the fact that you are dreaming" | hehe, tylko mi tu bez moralizowania, Herr Hates!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zielma
drzemka
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 18:27, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
No cóż, z wiekiem zbiera się panu H. na takie "przesłania" (chociaż cos w tym jest...)
A co do kawałków z "N43" to jakoś dziwnie przyczepiły się do mnie "Son Of A Thief" i "The Valley" (głównie za sprawą tekstów, niestety...)
A co do postowania , to dzięki MacFly za powitanie i mam nadzieję udzielać się dość często.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena
sen głęboki
Dołączył: 04 Paź 2005
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 18:52, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
mmm zielma, po Twojej recenzji graficznej strony płyty już nie mogę się doczekać aż kupię oryginał... niestety pewnie nie nastąpi to wcześniej niż za 2 tygodnie, chociaż, kto wie...
No i również witam! widzę, że Łódź ma na tym forum bardzo silną reprezentację, fajnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zielma
drzemka
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 19:09, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Bo Łódź to takie dziwne miasto, te podwórka, kamienice itp. Klimat odpowiedni, tylko trzeba umieć patrzeć, ale my chyba umiemy, prawda Lena? Pozdrawiam Ciebie i wszystkich "co z Łodzi" na tym forum i wracam do N43.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacFly
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Niemalże Wymarłe Miasto Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:12, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Zapewne każdy z nas, lubiących i ceniących twórczośc D.O.D znajdzie w poszczególnych utworach z tej płyty (ponownie teksty!) coś, co niepokojaco przypomni mu własne myśli... | ...albo sny
Cytat: | No i jeszcze te dźwięki, chroboty, szmery, niekiedy cos na kształt odległego pomruku burzy, cos co czai się i czego nie widać, ale wiemy, że jest gdzies obok - horror w czystej postaci. Jak dla mnie całkiem niezły pomysł. | W ogóle to chyba jakiś trend teraz w muzyce, bo już kolejny artysta umieszcza coś takiego na płycie...
Cytat: | Zdjęcie otwierające i zamykające książeczkę dziwnie przypomina mi wnętrze kamienicy, obok której kiedyś mieszkałam .Super (ale to tylko taka osobista dygresja) | Jak pierwszy raz to przeczytałam, przez myśl mi przymknęło, że Ty możesz też być z Łodzi... ale nie spodziewałam się, że właśnie jesteś.
No proszę ile tu się "ziomali" nazbierało i w takim razie witam jeszcze serdeczniej
A jest tu nie tylko tych podwórek i kamienic, ale i budynki pofabryczne takie jak "siedziba" AR przy Kottendoerfer str 21 w Solingen
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blackforever
przekleństwo
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:48, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Słucham własnie the Valley, tak na dobranoc...Cudne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
clone
poziom alfa
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 0:38, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ja na razie przesłuchałem dopiero dwa razy więc za dużo powiedzieć nie mogę, ale na pewno najlepszą piosenką jest oczywiście "The Valley". Generalnie to troszkę się obawiałem, że Hates nie nagra znowu dobrej płyty ale po tym co słyszałem nie mam wątpliwości, że jednak się udało. Jak dla mnie to jest genialna płyta na tę porę roku, w sam raz na długie jesienne wieczory;) w ogóle wydaje mi się bardzo spokojna i mało elektroniczna co mnie cieszy, niemniej może po dłuższym przesłuchaniu zmienię zdanie:) co więcej Hates chyba wreszcie śpiewa wyraźnie po angielsku, a przynajmniej o wiele wyraźniej dla mnie;) Generalnie jest bardzo dobrze, co prawda nie przebije "Psychomy" ale na pewno na długo zostanie w moim odtwarzaczu:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gaseki
amok
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielce/Wrocław
|
Wysłany: Nie 7:13, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
@clone: Mało elektroniczna?? Chyba lekkie kłopoty z rozpoznawaniem dźwięków. Tutaj gitar jest jak na lekarstwo. Sama elektronika właściwie. Co mi bardzo odpowiada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
clone
poziom alfa
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 11:28, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
może źle się wyraziłem:) chodziło mi o to, że jest mało electro, a nie mało elektroniczna, a to jest faktycznie duża różnica:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacFly
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Niemalże Wymarłe Miasto Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:31, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tutaj gitar jest jak na lekarstwo. | I to właśnie minus tej płyty Jednak ratuje ją warstwa tekstowa Dzisiaj rano słuchając N43 właśnie na nią zwróciłam większą uwagę. Wrażenie jest niesamowite! Świetnie to współgra z efektami specjalnymi, melodią... Szczególnie pięknie się prezentuje "The Valley" - zdecydowanie jedna z najlepszych piosenek na płycie. Już się nie mogę doczekać, kiedy będę mieć w ręku książeczkę z tekstami.
Co do tych "efektów specjalnych" to przypomina mi się zaraz najnowsza płyta Nightwisha ...i jeszcze ten oddech na końcu, zupełnie jak męska wersja "Cadence Of Her Last Breath"
Podoba mi się coraz bardziej (w konfrontacji z całym albumem) "The Plague", a szczególnie refren; zwłaszcza fragment przed i po: "I need to separate" To jest zaśpiewane naprawdę sexy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gaseki
amok
Dołączył: 10 Paź 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielce/Wrocław
|
Wysłany: Nie 12:07, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
E tam minus... Dobrej elektroniki nigdy za dużo... Gitary są tylko fajnym uzupełnieniem tutaj i to jest fajne. W końcu na Menschfeind i Nigredo były gitary bardziej widoczne (szczególnie na koncertach), więc teraz jakiś taki kontrapunkt trzeba było stworzyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MacFly
Administrator
Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Niemalże Wymarłe Miasto Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:51, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
gaseki napisał: | W końcu na Menschfeind i Nigredo były gitary bardziej widoczne (szczególnie na koncertach). | Mam nadzieję, że przy okazji trasy N43 też tak będzie
No dobra, rzeczywiście może trochę przesadziłam z tym "minusem"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blackforever
przekleństwo
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 458
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:17, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Przesłuchałam cały Nekrolog. Pewnie będę wyjątkiem ale nie mam spośród piosenek faworytki. Wszystkie są piękne. Jedyne czego na tej płycie mi brakuje (ale tak tylko troszeczkę) to tego ,,kopa", którym charakteryzowała się płyta ,,Nigredo". Mimo wszystko jest super, nie zawiodłam się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|