Forum of Dreams

MacFly

Miejsce: CP przy barierkach
Czas: występ Diarów
Cel: trza zakasować pojedyncze egzemplarze takowyż CB na koncertach w innych krajach i doprowadzić naszego Adriano do "poszczania się ze śmiechu".
Reszta - pocztą pantoflową...

Obowiązkowo forumowa plakietka na cyc (nie no, tu żartuję

).

Elbereth

Ja tam bierę plakietkę na cyc, a co! I trza będzie to opracować technicznie (jakzrobić żeby się z tym nie wydać już o poranku a zarazem zarezerwować dla nas barierkę).
A pojedynczy egzemplarz na Zita był żałosny

.

Blackforever

czy my nie rozmawiałyśmy już o tym w drodze do Goerlitz Caro?

outfit można na siebie narzucić ekspresowo stojąc pod barierką

MacFly

Elbereth

Prawdaż, stanowczo.
Już widzę nasze zbiorowe robienie sobie pand pod oczami przy barierce Yellow_Light_Colorz_PDT_01

.

Blackforever

ja ostatnio jestem taka permanentnie niewyspana, że nie będę musiała sobie robić pand, ja już je mam

Uważajcie, bo jak Wujek zobaczy taki tłum panien młodych to po koncercie będzie chciał zgarnąć wszystkie na raz w celu spędzenia nocy poślubnej a nawet zabrać ze sobą do domu i co wtedy? Yellow_Light_Colorz_PDT_07

MacFly

Elbereth

Wtedy raz w życiu po polskim koncercie na backstage znikną Polki nie Rosjanki

.
Jak dla mnie może zgarniać

Acz ja to się raczej boję, że jak nas zobaczy to fiknie ze śmiechu majtając nóżkami i będzie coś typu "I could never, ahahahahahaha, say this ahahahahahaha words ahahaha shiiiiiit!" dobiegające zza głośnika.
Acz jedna nieudana corpse bride na Zita nie wywołała większej reakcji.... bo była jedna i nieudana i ruszała się jak druhna na weselu a nie jak corpse bride ^^
A organizacyjnie też damy radę.... wierzchnie elementy można na siebie narzucić pod barierką (mam zarąbistą spódnicę ze starej firanki z lumpeksu Yellow_Light_Colorz_PDT_01

), a w pandzie to ja mogę cały dzień chodzić, a niech tam

. Ewentualnie też domalować pod sceną, już i tak wszyscy się na nas będą jak na czuby gapić

.

Blackforever

W Wilnie już ,,Give me a moments to wonder" zaśpiewane zostało z przeogromną radością i z trudem tłumionym śmiechem pomiędzy wersami...
Ja myślę, że jak Adrian zobaczy to od razu krzyknie głośno ze sceny ,,YES, I DO!"

MacFly

Blackforever

a ta panna młoda z Zita Rock okazała się być moją niemiecką koleżanką, właśnie oglądałam jej zdjęcia. Słaba charakteryzacja, pandy nie było...

Zin-Carla

ojej a ja żadnej firanki nie mam o.O zostanie mi białe prześcieradło i wieniec z kwiatów na głowie, tak po słowiańsku ;0

pandy pod oczami tez mam zainstalowane na stałe Yellow_Light_Colorz_PDT_02

Elbereth

Ja nie mam jeszcze góry i welonu, ale wychodzę z założenia, że im bardziej obszarpane tym lepsze i zapewne zmasakruję jakąś lumpeksową firankę, a jak mi co odwali to w zminimalizowanej wersji stroju będę pomykać dzionek cały

.
A pandy też mam zainstalowane trwale, niemniej jednak i tak se pokoloruję "a la Tim Burton", żeby już całkiem wyglądać jak trup

.

Blackforever

obawiam się że nie będziecie oryginalne...świerzutkie zdjęcie z Gelsenkirchen

[link widoczny dla zalogowanych]

Elbereth

Dwa welony białe to nie stadko burtonowskich zwłok

.
Zresztą ja i tak planowałam się zburtonić

.